Warszawa, 04.08.2023
Jestem matką trójki dorosłych już młodych ludzi. Kiedy w sierpniu 2017 umawiałam najstarszego syna, kończącego wtedy gimnazjum na pierwsze zajęcia z języka polskiego z panem Tomaszem Filipowiczem nie przypuszczałam, że nasze korepetycyjne kontakty potrwają do roku 2023, a pan Tomasz nieomal zostanie naszym rodzinnym polonistą. Do dnia dzisiejszego zagadką pozostaje, w jaki sposób pan Tomasz okiełznał młodego człowieka z ADHD , nad którym żadna szkoła nie była w stanie zapanować, dość powiedzieć, że po roku zajęć egzamin gimnazjalny zdał na najwyższym poziomie, co umożliwiło mu przyjęcie do jednego z najlepszych warszawskich liceów. Kiedy w kolejnym roku syn z przyczyn wychowawczych przeszedł do edukacji domowej, jasne było, że tylko pan Tomasz może podołać zadaniu nauczania narowistego młodzieńca – nie tylko w zakresie języka polskiego, ale także wiedzy o społeczeństwie i historii. Syn zakończył rok świetnie zdanymi egzaminami i wyjechał za granicę, aby tam kontynuować naukę na poziomie szkoły średniej, a pan Tomasz pochylił się tym razem nad egzaminem ósmoklasisty, do którego miała przystąpić dwójka młodszych dzieci.
Tu także zadanie nie było łatwe , gdyż jedno z dzieci ma zdiagnozowaną dysleksję rozwojową , dysortografię i dyskalkulię i od wielu lat jest pod opieką pedagogów pracujących nad tymi deficytami. Egzaminy jednak poszły znakomicie, a my tradycyjnie, po trzech latach nauki w liceum (w pandemii) znów zapukaliśmy do pana Tomasza z prośbą o pomoc – tym razem w przygotowaniu do tzw. nowej matury. Szybko okazało się, że należy zmierzyć się nie tylko z samym egzaminem, ale też niewątpliwym powikłaniem po pandemii, jakim było ”postcowidowe intelektualne wyjałowienie”. Ten rok mogę śmiało określić mianem „ciężkiej orki na ugorze” i dzięki wytrwałości oraz optymizmowi pana Tomasza moje dzieci w październiku rozpoczną nowy rozdział edukacyjnego życia- już jako studenci.
Dodam, że pan Tomasz przygotowywał też do egzaminów na wszystkich poziomach kształcenia liczne grono kolegów moich dzieci, oczywiście w każdym przypadku z pozytywnym efektem. Grono słuchaczy niewątpliwie nie byłoby tak duże, gdyby nie fakt, że pomimo iż pan Tomasz jest nauczycielem wymagającym i bezkompromisowo formułuje oceny postępów swoich uczniów, zajęcia są niesztampowe, prowadzone ze swadą, ale też z humorem, skłaniają do myślenia i formułowania własnych sądów na wiele pozornie odległych współczesnemu młodemu człowiekowi tematów.